piątek, 19 września 2014

Przyjaźń.


Dzisiaj postanowiłam poruszyć kwestie przyjaźni. Na portalach społecznościowych roi się od zdjęć dziewczyn które wstawiają swoje "sweet focie" z przyjaciółkami oznaczone oczywiście hashtagami typu #znajlepszą #takbardzokocham  do tego obowiązkowo serduszko no i dziubek! Bo czy może istnieć sweet focia bez dziubka? 
Jednak nie o tym będę dzisiaj mówić. Okazuje się ,że te najlepsze przyjaciółki wcale nimi nie są. Dlaczego więc udają przyjaźń? 
1. Dla rozgłosu i popularności. Zauważyłam ,że lepiej ubrane dziewczyny często ignorują te które po prostu nie zwracają zbytniej uwagi na swój wygląd bądź nie grzeszą urodą czy nie mają bogatych rodziców. Co jednoznacznie skreśla je z listy fajnych osób. Czy naprawdę dla paru "lajków" więcej warto udawać przyjaciółkę bogaczki która nie widzi świata po za ubraniami i czubkiem własnego nosa? Oczywiście wydaje się to głupie jednak tak naprawdę jest. Mogę jedynie życzyć osobom które zwracają uwagę na status materialny danej osoby żeby się opamiętały ponieważ to nie pieniądze i ciuszki w życiu są najważniejsze. 
2. Z zazdrości. Nastolatki uwielbiają burzyć przyjaźnie, nie rozumiem co w tym jest jednak tak się dzieje bardzo często. Zazdrosne dziewczyny wpychają się między dwójkę przyjaciół i burzą relację między nimi ponieważ najzwyczajniej w świecie są zazdrosne o to ,że ktoś ma przyjaciółkę na której możne polegać a dana osoba jej nie ma. Co oznacza ,że musi rozwalić czyjąś przyjaźń żeby poczuć się lepiej. Z reguły to nie kończy się dobrze ponieważ taka osoba zasiewa ziarno nieporozumienia między dwojgiem bliskich sobie osób. 

Obserwując takie osoby zastanawiam się czy one naprawdę wiedzą co oznacza przyjaźń. Dla mnie przyjaźń oznacza miłość siostrzaną mimo braku pokrewieństwa. Przyjaźń to oddanie, wspólne wygłupy ale kiedy pojawia się problem to takie osoby pomagają sobie nawzajem. Są ze sobą na dobre i na złe, dotrzymują wierności, nie obgadują się za plecami i są ze sobą absolutnie szczere, więc zanim nazwiesz kogoś przyjaciele zastanów się dobrze co mówisz. 






Na koniec pragnę Wam życzyć prawdziwych przyjaciół którzy będą z Wami na zawsze i mimo wszystko. :)


8 komentarzy:

  1. Ja mam takie 2 przyjaciółki...z jedną chodzę już 3 rok do klasy, zaś z drugą widzimy się dość rzadko z powodu różnych szkół i dużej odległości między naszymi miejscowościami. Lecz to nie znaczy, że nie mamy ze sobą kontaktu. Co to to nie :) Gadamy ze sobą na fb na ile to możliwe, a gdy mamy choć trochę czasu w weekendy to wychodzimy na spacery i 'nadrabiamy' nasze 'stracone' pogaduchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję poruszenia tematu, co do punktu 2 to ja też tego nie rozumiem, co w tym jest fajnego? A co więcej "ekstra"? Nic ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne :*:*
    obserwujemy?

    mylife-tasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację. Zazdrość... Boże ona tak bardzo niszczy przyjaźń.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak właśnie skończyły się moje przyjaźnie... m.in przez zazdrość....

    Obserwuje, liczę na rewanż.
    http://myseeecretdiary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyjażn jest bardzo ważna :)
    Lecz w tych naszych czasach fałszywa ;c

    OdpowiedzUsuń
  7. o przyjaźni można napisać wiele, sama miałam kilka takich, ale już się skończyły, bo niestety przyjaźń nie może istnieć bez zaufania, a z tym po pewnym czasie było coraz ciężej. obecnie wolę się jednak przyjaźnić z facetami, bo na nich zdecydowanie bardziej można liczyć i mniej zawodzą niż kobiety. :)
    pozdrawiam.
    http://poprostumadusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń